7 czerwca 2012

Nie wiem jaki mam nadać tytuł tego posta, wybaczcie. Chwilowy brak weny. Lub dłuższy.

Ah, stylizacja sprzed tygodnia, której nie chce mi się zmieniać. Tak mi się podoba. Ale trzeba już się wziąć za swoją dollkę. Tylko dodam tego posta i zmieniam ubiór, chwileczkę. Nie wiem co mnie naszło, od samego początku miałam białą doll. A pewnego dnia postanowiłam zmienić jej kolor skóry na o wiele ciemniejszy. Dziwne. Ale jak chcecie, to powspominajcie dawną ForrestWiku. Więcej zdjęć w albumie.

Jednak jak znam życie, pewnie powrócę do dawnego wyglądu. Ale póki co, jest jak jest.




Nie ma to jak krzywo nałożone ciuchy. Idę, cześć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz